piątek, 27 sierpnia 2010

Czym jest Manga?

Konnichiwa!!!



W Japonii jest ona uwielbiana i kultowa, we Francji bardzo popularna ,a w Polsce... cóż, od czegoś trzeba zacząć :) Mowa tu oczywiście o mandze czyli japońskim komiksie. Kiedy powstał, od czego pochodzi, w końcu o czym jest- tego dowiecie czytając ten artykuł. Zapraszam!

Ukiyo-e 浮世絵   "Obrazy płynącego świata"

Ukiyo-e jest rodzajem malarstwa i drzeworytu japońskiego funkcjonujący w swojej obecnej formie od około XVII wieku aż do roku 1868 (era Meiji) . Ukiyo co znaczy "przepływający świat" , jako rodzaj sztuki, obejmowała także tradycyjny teatr Kabuki oraz literaturę Kibiyoshi


Drzeworyt monochromatyczny pojawił się najprawdopodobniej w Japonii około VIII wieku dzięki warsztatom Koreańskim. Początkowo służył głównie do druku tekstów i wizerunków buddyjskich. Dopiero z czasem zaczęto go stosować przy literaturze powszechnej, edukacyjnej, pornograficznej. Około XVII wieku zaadaptowany został do pamfletów i reklam teatru kabuki.
 
Początek gatunku (nie nazywanego jeszcze wtedy Ukiyo-e) datuje się na rok 1600. Autorem pierwszych prac był niejaki mistrz Kambun- imię to wymyślono ponieważ autor był anonimowy. Dopiero w roku 1682 , w powieści Koshoku ichidai otoko pojawiło się określenie Ukiyo-e. Koniec ery ukio-e przypada na koniec ery Edo, wtedy też ukiyo-e zmienia nazwę na hanga.









Manga 漫画 "Niepohamowane obrazy"

Mangą określano kiedyś sposób ozdabiania rycin i innej sztuki użytkowej. Obecnie określa typowy ,japoński komiks. Z początku była ona połączeniem ukiyo-e oraz komiksu wschodniego ,ewoluując dopiero po II wojnie światowej w postać obecną.

Ogromny wpływ na obecny wygląd mangi miały kontakty Japońsko-Amerykańskie. Gdy handel między tymi krajami zaczął kwitnąć ,Japonia chciała jak najszybciej dogonić "resztę świata", zarówno gospodarczo jak i kulturowo. Sprowadzano do kraju licznych artystów mających uczyć Japończyków nowoczesnego rysunku. Termin manga pojawił się dopiero w XX wieku i jest wykorzystywany głownie przez inne nacje. W Japonii ta forma sztuki nosi nazwę comics lub komikku ( Japończycy za mangę uważają głownie drzeworyty ukiyo-e).


 Co ciekawe komiks zyskał w Japonii coś więcej niż zwykłą popularność. Stał się tradycyjną formą sztuki, literatury ,dla kazdej grupy wiekowej i o każdej tematyce.

Rynek

Każdy młody Japończyk marzy o wydaniu swojej mangi. Nawet nie całego tomiku, a chociaż rozdziału.
Niestety rynek mangowy w Japonii to prawdziwe pole bitwy, często bardzo brutalnie traktujący artystów.


Każda osoba chcąca wydać swoją mangę musi mieć: a) talent, b) czas, c) szczęście (bo ludzi z talentem i czasem nie brak). Więc jak wygląda proces tworzenia mangi? Już piszę.


1. Wiadomo, że rysownik musi posiadać przybory (stalówki, tusze, rastry, cienkopisy, ołówki, gumki itd.), ale także, co wyróżnia rysowników komiksów od innych artystów pracujących z obrazem, także pomysł na historię. No więc mangaka (czyli rysownik mang) wymyśla jakąś ciekawą historię i rysuje szkic wraz z dialogami zwany po Polsku "Imieniem" (nazwa zaczerpnięta z mangi "Bakuman"- mam nadzieję ,że prawdziwa :]).
2. Mangaka udaje się z takim imieniem do miesięcznika wydającego mangę*. Po rozmowie z edytorem (każdy mangaka, który jest coś wart dostaje swojego edytora, który mu pomaga i akceptuje ostateczną wersję skryptu, czyli odcinka gotowego do wydania) i wstępnej akceptacji, Imię zmienia się w Skrypt (chodzi tu głownie o wykończenie tła, postaci, "dopieszczenie całości") i trafia ponownie do edytora.
3. Miesięcznik wydający mangę ma zazwyczaj od 200 do nawet 800 stron i wydawany jest na papierze kiepskiej jakości. Gotowy skrypt (posiada on przeważnie od 20 do 54 stron) trafia do takiego magazynu, który to następnie, trafiając na półki, jest czytany przez fanów.. Każda manga jest przez nich oceniana, a te najciekawsze mogą brać udział w konkursach.
4. Celem każdego mangaki jest wydanie własnej mangi w tomach (zbiór kilkunastu lub kilku dziesięciu odcinków) wydawanej na znacznie lepszym papierze. Żeby to jednak się tak stało, manga musi utrzymywać wysokie miejsca w rankingach popularności (w przypadku braku zainteresowania dana manga nie jest dalej publikowana w magazynie). Kiedy jednak odcinek jest popularny istnieje szansa, że jako zbiór- tom będzie się dobrze sprzedawał.
5. A więc mangaka wydaje tomy, w jego warsztacie pracują asystenci (sam przecież nie da rady wydać jednego odcinka na tydzień- co tyle się je wydaje), a jego manga podbija listy przebojów. Ale co się stanie jak manga nie sprzedaje się dobrze? Władze miesięcznika (to z nimi podpisuje się umowę) kończą naszą ukochaną serię. W takim wypadku trzeba wymyślać historię od początku i próbować dalej :)

*chodzi tu o pojedynczy odcinek (20-54 strony)


To tyle na temat tej cudownej dziedziny sztuki :) mam nadzieję, że czegoś ciekawego się dzięki temu artykułowi dowiedzieliście. Pozdrawiam


Sayonara !!


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz