Twój blog o Kraju Wschodzącego Słońca
środa, 8 września 2010
Samurajowie oraz Ninja
Na początek ustalmy sobie kim jest Samuraj i czym różni się od Ninja, otóż Samuraj jest, a właściwie był to człowiek który pierwotnie pełniła rolę świty najwyższym dostojnikom, istniała również gwardia cesarska, zwana gosho zamurai, w późniejszym okresie samurajowie pełnili rolę gwardii właściciela "skrawka Japonii". Może troszkę za szybko poleciałem ;) Najpierw wyjaśnijmy sobie czemu pisze o właścicielu skrawka Japonii, otóż od momentu powstania kodeksu na mocy którego władca przejmował (oraz analogicznie władał) wszelkie ziemie które należały do danego rodu (kodeks powstał w 702 r.) zaczęły powstawać struktury feudalne zwane shōen zarządzane przez gubernatorów. Po pewnym czasie władza cesarska nie miała żadnego wpływu na shōen. Wtedy właśnie zaczęły powstawać oddziały zbrojne którymi dowodził władca ziemi na których się znajdowali (stąd moje określenie skrawka Japonii ;) )
Jak wyglądał Samuraj? Przede wszystkim nieodłącznym jego atrybutem były dwa miecze: Długi Katana oraz krótszy Wakizashi które razem tworzą daishō. Dla Samuraja daishō nie było jedynie bronią, bardzo głęboko wierzyli oni iż Katana oraz Wakizashi stanowią duszę Samuraja, przez co darzyli daishō głęboką czcią, nie wspominając już o tym jak o nie dbali (dla przykładu wystarczy obejrzeć jak samuraj chowa miecz: miecz do sayi chowa się przesuwając płaską tępą stroną (przeciwną do ostrza) katany po palcach w taki sposób aby oczyścić ostrze z krwi i nie ubrudzić metalowej otoczki pochwy)) Kolejne pytanie się nasuwa to jak ubierał się zwykły samuraj (oczywiście jeśli można powiedzieć że był ktoś taki jak zwykły samuraj :P) Otóż bardzo prosto, podstawowy ubiór stanowiły takie elementy jak (wspominane w artykule o tradycjach) Hakama - szerokie spodnie, Keikogi - koszula, Obi - pas, kamishimo (kamizelka), oraz jakieś buty, zazwyczaj były to Zōri. W Japonii istniało bardzo wiele szkół szkolących samurajów, każda miała odmienny styl walki. Samuraj był szkolony w taki sposób aby zabić jednym ciosem, mawia się również iż niektórzy samurajowie potrafili przeciąć przeciwnika na pół od czubka głowy po stopy. Wracając do tematu Katany chciałbym tutaj przytoczyć pewną legendę która mnie osobiście bardzo się spodobała :) Otóż po odebraniu katany samuraj szedł nad most i wyczekiwał aż zjawi się lekko podpity chłop po czym przecinał go jednym cięciem, biedny pijak szedł kilka metrów, lecz po byle potknięciu chłop rozpadał się na dwie połówki, w ten oto sposób samurajowie testowali swoje miecze :) Wracając do tematu samuraja xP Nie byli oni szkoleni tylko i wyłącznie w walce mieczami, trenowali oni również posługiwanie się łukami, yari oraz naginata. Samuraj nie mógł odczuwać lęki o trwogi przed śmiercią w czasie walki (to samo tyczy się seppuku o którym nieco później), nie mógł on również się poddać ponieważ było to zachowanie niehonorowe które odzierało samuraja z dumy. Istniała tradycja która nakazywała po wyjęciu miecza z pochwy umoczyć jego ostrze w ludzkiej krwi, dlatego też jeżeli dostojnik któremu nie można było odmówić chciał obejrzeć miecz, samuraj po "prezentacji" dokonywał samookaleczenia.
Dość o Samurajach :) Teraz dowiedzmy się kim tak naprawdę byli Ninja. Otóż każdy z nas na pewno zna ubranych na czarno, noszących miecz na plecach skrytobójcach - wsadźcie sobie te informacje do butów xP Jest to tylko i wyłącznie wymysł Hollywoodu na rzecz filmów, owszem istnieli płatni zabójcy którzy aby skryć się w mroku nocy ubierali się na czarno ale nie ma to związku z tym co przedstawiają filmy. Przede wszystkim Ninja, chociaż ja wolę określenie Shinobi, byli to wyspecjalizowani ludzie których głównym zadaniem było zdobywanie informacji, czasami porwania, często zamachy :) Broń jakiej używali to Ninja-tō, był to miecz krótszy od katany ale dłuższy od wakizashi, miał proste ostrze i był wykonywany bez szczególnej staranności gdyż wykorzystywany on był jako zwykła broń. Oprócz tego ninja byli szkoleni do posługiwania się np. shurikenami oraz kunai'ami, oprócz tego byli oni wyszkoleni w wytwarzaniu różnego rodzaju mini bomb, czegoś w stylu dzisiejszych granatów, jednakże używali oni tego rodzaju ataku w ostateczności kiedy nie mieli innego wyjścia niż ucieczka lub oddalenie się (i tutaj mamy główną różnicę: samuraj nigdy się nie cofał w przeciwieństwie do shinobi). Lecz nie oszukujmy się, nie używali oni tak wymyślnych broni na co dzień, głównie zdobywali oni informacje pod przykrywką, często podszywając się pod świtę, służbę. Pewnie spytacie czy istnieją imienne zapiski o słynnych ninja, gdyby takowe istniały można było by powiedzieć że ten shinobi to nie shinobi :) w 99% przypadków ninja zawsze ukrywał swoją tożsamość (ponieważ często byli to ronini, czyli samurajowie którzy stracili ew. choć zdarzało się to rzadko [ponieważ najczęściej kończyło się to seppuku ;)], zdradzili swojego władcę). Ukrywali również ją przed zleceniodawcą przez co właśnie nie warto szukać informacji jak nazywał się najlepszy ninja :) Ponieważ artykuł robi się coraz dłuższy postanowiłem tutaj zakończyć część o ninja, jeśli pominąłem coś istotnego lub po prostu jesteście ciekawi - piszcie w komentarzach :)
Teraz wcześniej obiecywane seppuku inaczej zwane Harakiri (ale nie używane zamiennie [Harakiri - Hara = brzuch, Kiri = cięcie]). Seppuku jest to ceremonia rytualnego samobójstwa. Seppuku wykonywane było aby oczyścić się z zarzutów, błędów które się popełniło lub na rozkaz cesarza. Na czym polegało? Przy pomocy Tantō (owiniętego w papier, w taki sposób aby mógł on chwycić tantō za ostrze nie raniąc się przy tym), samuraj klęcząc w pozycji Seiza wbijał sztylet w lewą stronę brzucha po czym przeciągał go w prawą stronę, a następnie przeciągał sztylet ku górze. Seppuku było zarezerwowane dla klas wyższych :) Podczas ceremonii samuraj mógł zaprosić gości oraz co najważniejsze sekundanta który w chwili największego bólu odcinał głowę skazanego w taki sposób aby była ona przytwierdzona tylko kawałkiem skóry (inaczej mówiąc nie mogła ona spaść na ziemię, oczywiście to cesarz kontrolował sekundanta), dla wojowników którzy zhańbili się zdradzając władcę lub co gorsza dopuścili się zamachu na cesarza było zarezerwowane seppuku przy użyciu bambusowego tantō (chyba nie muszę mówić że było to dużo gorsze). Samuraj podczas seppuku był ubrany odświętnie, nie powinien on okazywać bólu, rozpaczy, zrezygnowania, powinien to być moment w którym odzyskuje on swój honor i dumę.
PS. Proszę używać terminu seppuku jako określenia rytualnego samobójstwa, harakiri zostało upowszechnione, najprawdopodobniej przez amerykańskich żołnierzy którzy stacjonując w Japonii błędnie odczytali znaki kanji. Harakiri to przecięcie brzucha, lecz seppuku jest to cały rytuał :)
Mam nadzieję że chociaż pokrótce objaśniłem co miało być objaśnione ;)
Źródło: Wikipedia wspomagana własną wiedzą xP
sobota, 4 września 2010
Nowe anime – jesień 2010
Dla nie wiedzących nowe serie anime wychodzą zawsze z początkiem każdej pory roku ( jest to dosyć umowne ale zwykle pokrywa się to z końcem naszych wakacji , początkiem zimy , końcem zimy i początkiem wakacji)
Powyższa tabelka pokazuje wszystkie nowe serie lub ich kontynuacje.
Opiszę parę (wg. mnie ) interesujących tytułów:
„Star Driver” – Anime studia Bones które ma na swoim koncie wiele świetnych serii (Darker Than Black , RahXephon , Wolf’s Rain , Full Metal Alchemist jak i Eureka 7). Wiążę z tą serią duże nadzieje ponieważ widzę wiele podobieństw do Eureki7 i liczę na to że również i to anime będzie potrafiło mnie tak poruszyć jak Eureka.
„Ironman” - Za ten projekt odpowiedzialne jest studio Madhouse ( Death Note , Needless , Vampire Hunter D ). Jestem bardzo ciekawy jak będzie wyglądać Japońska interpretacja
amerykańskiego komiksu Marvela. Ma być to seria 6odcinków – bardziej seria OAV niż anime ale warta uwzględnienia.
„Togainu No Chi” - Studio A-1 Pictures odpowiedzialne za Kuroshitsuji i Fairy Tail , tym razem bierze się za „trochę” mroczniejszy klimat. I tym razem możemy spodziewać się softcorowych scen yaoi ale i dużo krwi oraz dużo dość brutalnych scen walki . Ale jak będzie naprawdę zobaczymy ponieważ trailer jest naprawdę dobry ale również mało mówi o całej serii.
„Bakuman” - Myślę że nie musze zbytnio przedstawiać tej serii ponieważ manga na podstawie której ma powstać to anime odniosła bardzo duży sukces. Jeżeli tylko anime nie będzie nudne i nie będzie momentami o niczym możemy spodziewać się wielkiego hitu tego sezonu.
„Letter Bee 2” - Pierwszy sezon był przeciętny , przynajmniej na początku. Po obejrzeniu trailera 2 sezonu jestem skłonny powiedzieć , że zapowiada się naprawdę ciekawie i w odróżnieniu od 1 sezonu będzie skupiony na głównym wątku.
„Certain Magical Index 2” - Pierwszy sezon jak i spin off p.t “Toaru Kagaku No Railgun” były świetnymi seriami. W tej serii zobaczymy wszystkich bohaterów wcześniejszych sezonów jak i nowych. Co do samej fabuły po obejrzeniu trailera dużo więcej powiedzieć nie można.
„Code Geass : Gaiden” – Będzie to raczej spin off od głównej serii opowiadający o eskadrze Nightmarów. C.C. i Leloucha jeżeli zobaczymy to raczej jako tło opowieści lub przewijające się postacie 2 lub nawet 3 planowe.
„Deadman Wonderland” – Na to anime czekam od momentu jak zacząłem czytać jej oryginał – mangę pod tym samym tytułem (POLECAM!). Wiążę z tą serią wielkie nadzieje i liczę na to że nie stanie się z nią to samo co „Highschool Of Dead” gdzie zastosowano zabieg : 1chapter = 1odcinek co w efekcie strasznie się nudziło i dłużyło – przynajmniej mi.
Mamy już co oglądać w te długie jesienne wieczory więc w przyszłym tygodniu opisze co moglibyśmy posłuchać. Tak , zajmę się tematem j-music co będzie dla mnie nie lada wyzwaniem.
środa, 1 września 2010
Manga- gatunki.
Konnichiwa!!
Witam wszystkich miłośników kultury Japońskiej! Dzisiaj chciałem omówić dla was poszczególne rodzajei mang. Zapewne o większej części słyszeliście ale co tak naprawdę przedstawiają- tutaj już sprawa się komplikuje.
Shōnen - czyli manga dla chłopców. Dużo akcji, bijatyk, do tego bardzo charakterystyczni bohaterowie (również mechy- czyli roboty). Bohaterem takich mang jest osobnik płci męskiej.
- Naruto- każdy chyba zna przygody małego ninja, rozrabiaki.
- Fullmetal Alchemist- historia dwóch braci- alchemików
- Dragon Ball - brak komentarza.. :)
- Fairy Tail- magia, akcja i humor czyli przepis na dobrą mangę.
- Bleach- historia Kurosaki Ichigo, chłopaka, który zostaje zastępczym Bogiem Śmierci.
- Brzoskwinia - opowieść o dziewczynie , która ma kompleksy ze względu na kolor skóry.
- Czarodziejka z księżyca - tak samo jak DB- komentować nie trzeba :)
- Mars -nie czytałem niestety.
- Vampire Knight - historia uczennicy nietypowej szkoły, gdzie wieczorami uczą się wampiry.
- Fushigi Yugi- manga o dwóch dziewczynach wysłanych w przeszłość dzięki pewnej książce.
- Hamtaro- historia o chomikach
- Doraemon- historia chłopca i jego robota
Seinen- dla mężczyzn
Był to podział ze względu na wiek i płeć odbiorcy. Natomiast podziału tematycznego nie będę opisywał tak szczegółowo bo jest on zbliżony do naszego europejskiego i amerykańskiego.
- S-f
- Horror
- Fantasy
- Supernatural
- Ecchi - pantyshoty, lekka erotyka
- Hentai - animowane bądź rysowane porno.
- Yaoi- miłość miedzy dwoma mężczyznami
- Yuri- miłosć mędzy dwoma kobietami
- Historia
To by było na tyle :) Już niedługo artykuł o rysowaniu mangi! Czyli co jest do tego potrzebne, jak sie uczyć itp.! Zapraszamy
Już teraz możesz, wpisując w komentarzach tytuł, wybrać o jakiej mandze będziemy pisać. A więc do dzieła!
sobota, 28 sierpnia 2010
Tradycje prosto z Japonii.
Może trochę źle podpisałem temat, nie chcę rozmawiać z wami tylko i wyłącznie o tradycjach ale również o rzeczach które w Japonii są powszechne i można się z nimi spotkać wszędzie :) Przede wszystkim omówię stroję, każdy zna chyba nazwę kimono, nieprawdaż? Kimono które kształtem przypomina literę T noszone było od wieków, w Japonii noszone jako strój codzienny (o odświętnych opowiem za chwilę). Kimona noszą kobiety, mężczyźni i dzieci bez względu na wiek czy pochodzenie, jednakże istnieje pewne kryteria :) Niezamężne kobiety powinny nosić kimona z długimi rękawami (czasami sięgającymi podłogi). Kimono jest długie (przypomina nieco szlafrok ;) stąd powiedzenie "iść w kimono ";P) oraz mają szerokie rękawy na całej ich długości. Kimono szyję się z jednej beli materiału zużywając przy tym całą tkaninę. Trzeba również wspomnieć o fakcie iż kimona dla kobiet mają jeden rozmiar (który można regulować zszywkami). Początkowo, aby można było wyczyścić kimona trzeba było je rozszyć na części, uprać a następnie ponownie zszyć, dzisiejsze materiały wykluczają ten problem :)
Jednakże kimono jak wcześniej napisałem nosiło się na co dzień, na święta bądź różne specjalne okazje istnieje typ kimono nazywany Yukata (w przeszłości Yukaty noszono również codziennie [przez tzw. klasę szlachecką], lecz czasy się zmieniają:) ) której kształt jest bardzo zbliżony do tradycyjnego kimono, lecz różni się nieco rękawami, zazwyczaj są one krótsze, oraz co najważniejsze, w dzisiejszych czasach kobiety niezamężne nie muszą nosić Yukat z długimi rękawami :) Yukaty są zakładane przez kobiety i mężczyzn na letnie festiwale oraz różne święta :)
Oprócz kimon i yukat każdy chyba widział choć raz samuraja który nie walczył ^-^ Otóż strój samuraja składa się z kilku części: Hakama, Keikogi, Obi, Waraji (Tabi, Geta lub Zori), dodatkowo Shitagi.
Po kolei ;) Hakama są to szerokie spodnie sięgające mniej więcej do kostek, samurajowie noszą je ze względu na fakt iż z ruchu stóp wróg może precyzyjnie odczytać zamiary przeciwnika. Zazwyczaj Hakamy są czarne, lecz nie jest to podyktowane żadnym nonsensem np. żeby ukryć się w nocy ;P Hakamy jakie można najczęściej kupić to czarne, białe oraz jasnoniebieskie :) Spodnie to nie wszystko jeszcze musimy mieć coś na tors ;) Tutaj sięgamy po Keikogi, koszulę, którą zapina się (podobnie do Yukat) nakładając jej lewą stronę na prawą. Keikogi najczęściej szyję się z gęsto plecionej bawełny, kolory w jakich występują to, tak samo jak w przypadku Hakam: czarny, biały oraz (Tutaj uwaga ;)) Granatowy, zamiast jasno niebieskiego. Obi, obi jest jedną z ważniejszych części ubioru samuraja, jest to pas (często nazywany zamiennie jako Kaku obi) którym przeplata się biodra (nieco powyżej) łącząc hakame oraz keikogi. Obi nie nosi się tylko po to aby połączyć te dwie rzeczy, głównym zastosowaniem jest podtrzymywanie miecza, który wkłada się w obi a następnie w przestrzeń hakamy (w miejscu przewiązania pasami ;)) Obi może być zdobiony różnymi motywami , lub być prosty, uszyty z jednego kawałka materiału o jednolitym kolorze. Dalej, waraji są to sandały plecione ze słomianych sznurów (noszone głównie przez mnichów), Tabi czyli sławetne w polsce skarpety do sandałów ^-^ Mają one dwa palce, dzięki czemu palce są komfortowo ułożone pomiędzy paskiem sandałów, noszone przez samurajów oraz lubiane przez ninja, Zori, chyba najprostsze obuwie z wymienionych :) podobnie jak Waraji zrobione ze słomianych sznurów, jednakże pokrywające (oraz wychodzące poza jej obrys) stopę, często zamiast słomy używano drewna, a w dzisiejszych czasach używa się również materiały syntetyczne. Geta, na pewno każdy o nich słyszał lub widział w filmie :) Geta są to (po raz kolejny ;) ) sandały na podwyższeniu, przypominające chodaki. Podczas chodzenia wydają charakterystyczny dźwięk. Ich budowa jest bardzo prosta, deska na której stawia się stopę spoczywa na poprzecznie (poprzecznie w przypadku 2+ deseczek) ułożonym kawałku deseczki. Ilość deseczek nie jest ściśle określona, są Geta mające 3 deski ale są również z 1 deską :). Ostatnim elementem ubioru jest Shitagi, jest to bielizna zakładana pod keikogi (taka nasza podkoszulka :) ) nie jest ona elementem obowiązkowym, lecz była często noszona przez samurajów.
Miał to być krótki post ale nie da się inaczej ;P
Oprócz stroju można zauważyć wiele rzeczy które odróżniają Japonię od krajów zachodnich ( a już na pewno Polski ;)), przede wszystkim po wejściu do czyjegoś domu nie mówi sie Konnichiwa/Konbanwa (dzień dobry/dobry wieczór) lecz Ojamashimasu, które tłumaczyć można ( i najczęściej tak tłumaczy się to w anime i w filmach) jako : Przepraszam za najście, na dowidzenia można powiedzieć podobne zdanie, Ojamashimashita, które ja z lubością tłumaczę jako : Dziękuję za gościnę ;P. Gdy wchodzimy do własnego domu mówimy Tadaima, które tłumaczymy jako "wróciłem", domownik może przywitać nas mówiąc : Okaerimasu, czyli witaj w domu :) Ponieważ aktualnie ten post już jest bardzo długi dopiero w następnym postaram się napisać krótki artykulik o Katanie i jej budowie oraz mitach i faktach nt. ninja :)
Na koniec trochę fotek ;)
Pozdrawiam, Hatsukoi
piątek, 27 sierpnia 2010
Anime – ale co to właściwie jest ?
Pojęciem Anime są określane w Japonii wszystkie filmy i seriale animowane bez względu na ich miejsce produkcji . Samo słowo natomiast wzięło się od skróconego Animation lub z francuskiego les dessins animés (animowane obrazy).
Poza Japonią słowem Anime są określane tylko seriale i filmy animowane produkcji Japońskiej.
Historia Anime zaczyna się na początku XX wieku kiedy Japońscy
filmowcy eksperymentowali z zachodnimi technikami animacji. W 1918r. wydano pierwszy film animowany „Momotarō”. Natomiast w latach 30 i w czasie II wojny światowej anime było stosowane jako krótkie animacje propagujące nacjonalizm i poparcie dla cesarza. Pierwszą „pełnoprawną” serią Anime był "Astro Boy" pierwszy raz wyemitowany w 1963roku. Potem w późnych latach 70 Anime oderwało się od zachodnich korzeni tworząc swój właściwy styl który od tamtego czasu nadal stopniowo ewoluuje. Anime na zagranicznych rynkach zaczęło być popularne dopiero w latach 90. Jednym z pierwszych i najbardziej popularnych Anime na zachodzie był "Neon Genesis Evangelion". Od tamtego czasu Anime coraz bardziej zadomawia się na zachodnim rynku.
Można rozróżnić naprawdę wiele różnych gatunków Anime a najpopularniejsze to :
· bishōjo – jap.'piękna dziewczyna' ;Anime, w którym ważną rolę odgrywają piękne dziewczyny,
· bishōnen – jap. 'piękny chłopak', Anime, w którym ważną rolę odgrywają piękni chłopcy
· mecha – anime z wielkimi robotami
· moe – Anime lub Manga zawierające postaci bardzo zuchwałe lub słodkie
· shōjo – jap. 'młoda panienka' lub 'mała dziewczynka'; Anime przeznaczone dla dziewczyn
· shōnen – jap. 'chłopiec'; Anime przeznaczone dla chłopców,
· shōjo-ai – jap. 'dziewczęca miłość'; Anime o romansach między żeńskimi postaciami , termin nie obowiązuje w Japonii, utworzony został na Zachodzie na wzór shōnen-ai, aby odróżnić lesbijski romans od erotyki
· shōnen-ai – jap. 'chłopięca miłość'; Anime o romansach między męskimi postaciami,
Czym jest Manga?
Ukiyo-e 浮世絵 "Obrazy płynącego świata"
Ukiyo-e jest rodzajem malarstwa i drzeworytu japońskiego funkcjonujący w swojej obecnej formie od około XVII wieku aż do roku 1868 (era Meiji) . Ukiyo co znaczy "przepływający świat" , jako rodzaj sztuki, obejmowała także tradycyjny teatr Kabuki oraz literaturę Kibiyoshi
Drzeworyt monochromatyczny pojawił się najprawdopodobniej w Japonii około VIII wieku dzięki warsztatom Koreańskim. Początkowo służył głównie do druku tekstów i wizerunków buddyjskich. Dopiero z czasem zaczęto go stosować przy literaturze powszechnej, edukacyjnej, pornograficznej. Około XVII wieku zaadaptowany został do pamfletów i reklam teatru kabuki.
Początek gatunku (nie nazywanego jeszcze wtedy Ukiyo-e) datuje się na rok 1600. Autorem pierwszych prac był niejaki mistrz Kambun- imię to wymyślono ponieważ autor był anonimowy. Dopiero w roku 1682 , w powieści Koshoku ichidai otoko pojawiło się określenie Ukiyo-e. Koniec ery ukio-e przypada na koniec ery Edo, wtedy też ukiyo-e zmienia nazwę na hanga.
Manga 漫画 "Niepohamowane obrazy"
Mangą określano kiedyś sposób ozdabiania rycin i innej sztuki użytkowej. Obecnie określa typowy ,japoński komiks. Z początku była ona połączeniem ukiyo-e oraz komiksu wschodniego ,ewoluując dopiero po II wojnie światowej w postać obecną.
Ogromny wpływ na obecny wygląd mangi miały kontakty Japońsko-Amerykańskie. Gdy handel między tymi krajami zaczął kwitnąć ,Japonia chciała jak najszybciej dogonić "resztę świata", zarówno gospodarczo jak i kulturowo. Sprowadzano do kraju licznych artystów mających uczyć Japończyków nowoczesnego rysunku. Termin manga pojawił się dopiero w XX wieku i jest wykorzystywany głownie przez inne nacje. W Japonii ta forma sztuki nosi nazwę comics lub komikku ( Japończycy za mangę uważają głownie drzeworyty ukiyo-e).
Co ciekawe komiks zyskał w Japonii coś więcej niż zwykłą popularność. Stał się tradycyjną formą sztuki, literatury ,dla kazdej grupy wiekowej i o każdej tematyce.
Rynek
Każdy młody Japończyk marzy o wydaniu swojej mangi. Nawet nie całego tomiku, a chociaż rozdziału.
Niestety rynek mangowy w Japonii to prawdziwe pole bitwy, często bardzo brutalnie traktujący artystów.
Każda osoba chcąca wydać swoją mangę musi mieć: a) talent, b) czas, c) szczęście (bo ludzi z talentem i czasem nie brak). Więc jak wygląda proces tworzenia mangi? Już piszę.
1. Wiadomo, że rysownik musi posiadać przybory (stalówki, tusze, rastry, cienkopisy, ołówki, gumki itd.), ale także, co wyróżnia rysowników komiksów od innych artystów pracujących z obrazem, także pomysł na historię. No więc mangaka (czyli rysownik mang) wymyśla jakąś ciekawą historię i rysuje szkic wraz z dialogami zwany po Polsku "Imieniem" (nazwa zaczerpnięta z mangi "Bakuman"- mam nadzieję ,że prawdziwa :]).
2. Mangaka udaje się z takim imieniem do miesięcznika wydającego mangę*. Po rozmowie z edytorem (każdy mangaka, który jest coś wart dostaje swojego edytora, który mu pomaga i akceptuje ostateczną wersję skryptu, czyli odcinka gotowego do wydania) i wstępnej akceptacji, Imię zmienia się w Skrypt (chodzi tu głownie o wykończenie tła, postaci, "dopieszczenie całości") i trafia ponownie do edytora.
3. Miesięcznik wydający mangę ma zazwyczaj od 200 do nawet 800 stron i wydawany jest na papierze kiepskiej jakości. Gotowy skrypt (posiada on przeważnie od 20 do 54 stron) trafia do takiego magazynu, który to następnie, trafiając na półki, jest czytany przez fanów.. Każda manga jest przez nich oceniana, a te najciekawsze mogą brać udział w konkursach.
4. Celem każdego mangaki jest wydanie własnej mangi w tomach (zbiór kilkunastu lub kilku dziesięciu odcinków) wydawanej na znacznie lepszym papierze. Żeby to jednak się tak stało, manga musi utrzymywać wysokie miejsca w rankingach popularności (w przypadku braku zainteresowania dana manga nie jest dalej publikowana w magazynie). Kiedy jednak odcinek jest popularny istnieje szansa, że jako zbiór- tom będzie się dobrze sprzedawał.
5. A więc mangaka wydaje tomy, w jego warsztacie pracują asystenci (sam przecież nie da rady wydać jednego odcinka na tydzień- co tyle się je wydaje), a jego manga podbija listy przebojów. Ale co się stanie jak manga nie sprzedaje się dobrze? Władze miesięcznika (to z nimi podpisuje się umowę) kończą naszą ukochaną serię. W takim wypadku trzeba wymyślać historię od początku i próbować dalej :)
*chodzi tu o pojedynczy odcinek (20-54 strony)
To tyle na temat tej cudownej dziedziny sztuki :) mam nadzieję, że czegoś ciekawego się dzięki temu artykułowi dowiedzieliście. Pozdrawiam
Sayonara !!
Język Japoński - Nie taki straszny na jaki wygląda.
Witam wszystkich :) Tak jak tytuł sugeruje artykuł będzie dotyczył języka japońskiego =^.^=
Zacznijmy od początku :) Tak jak każdy język składa się z liter, tak japoński (nie tylko, ale o nim aktualnie rozmawiamy) składa się z tzw. sylabowców. Łatwo to zauważyć czytając japońskie nazwy np. ToYoTa :) Oczywiście w języku japońskim nie występują tylko i wyłącznie cząstki podwójne, tj. składające z dwóch liter :) Na cały język japoński składają się 3 alfabety: hiragana, katakana oraz kanji.
Hiragana jest alfabetem który pochodzi w prostej linii z japonii, służy od do zapisywania wyrazów czysto japońskich np. aka = czerwony = あか.
Katakana służy głównie do zapisywania nazwa własnych oraz obcojęzycznych np. Pōrando = Polska = ポーランド
Oraz ostatni, chyba najtrudniejszy do nauki i zawierający najwięcej znaków alfabet Kanji, kanji są znakami zapożyczonymi, a właściwie przyniesionymi przez Chińczyków. Te tzw. krzaczki o którech tyle słyszymy od znajomych to właśnie Kanji :) Z kanji jest jeden główny problem, jeden znak zazwyczaj ma kilka znaczeń, oprócz tego każdy znak ma różne odczyty, tj. np. znak 月który w podstawowym znaczeniu oznacza księżyc w czytaniu on (tradycyjnym, oryginalnym chińskim) odczytujemy jako tsuki, zaś w czytaniu on (tradycyjnym japońskim) odczytujemy jako getsu lub gatsu.. Oczywiście Tsuki nie oznacza tylko księżyc ;) oznacza on również miesiąc, i tutaj dochodzimy do pewnego ułatwienia w nauce :) miesiące w języku japońskim zapisujemy wg. wzoru: liczebnik porządkowy miesiąca (np. 1 - jeden - Ichi) + gatsu, zgodnie z wzorcem styczeń to Ichigatsu, a Maj to Gogatsu :).
Jeśli chodzi o gramatykę to język japoński jest jednym z najłatwiejszych pod tym względem, czemu? otóż większość zdań buduje się podkładając wyrazy pod gotowy wzór, oprócz tego rzeczowniki i przymiotniki nie odmieniają się ( np. Hon [ z jap. Książka] może oznaczać: książka, książkę, książce, książki, oraz przymiotnik np. Omoshiroi [z jap. ciekawy] może oznaczać: ciekawy, ciekawe, ciekawa itd.), skąd w takim razie wiedzieć co ktoś do nas mówi? Wyciągamy to z kontekstu np. w zdaniu Sore wa jitensha jitensha oznacza po prostu rower, a nie rowerowi (zdanie oznacza To jest rower, nie to jest rowerowi).
Trudnymi aspektami nauki japońskiego jest na pewno alfabet, oprócz tego zostają słówka których większość jest absolutnie nie znana ( zapożyczone z angielskiego łatwo zapamięta np. Beddo = Łóżko).
W hiraganie oraz katakanie znajduję się łącznie 208 znaków ( w tym kilka które wyszły z użytki np. wo), kanji to już inna podziałka ;P W kanji znajduje się ponad 50 000 znaków, jednakże spokojnie ;) w japońskich szkołach do ukończenia szkoły uczniowie uczą się 1945 znaków ponieważ reszta to np. nazwy roślin czy krain geograficznych których nie używa się w życiu codziennym.
Ostatnią rzeczą o jakiej chciałbym wspomnieć to sposób zapisywania po japońsku ;) Otóż nie ma tam zasady pisania od prawej do lewej, było by zbyt łatwe ^-^ W japonii (tradycyjnie) piszę się od góry do dołu, oraz od lewej do prawej tak że czyta się kolumny od prawego końca kartki do lewego :)
Myślę że o języku to na tyle, jeśli coś będzie potrzebne zamieszczę to w następnym artykule :)
Hatsukoi.